Remont starego komina z cegły – kompleksowy poradnik 2025
Czy zastanawiałeś się kiedyś, co dzieje się, gdy stary komin zaczyna sypać się cegła po cegle? To pytanie, które spędza sen z powiek wielu właścicielom domów, a odpowiedź jest równie złożona, co sama konstrukcja. Mówimy o remoncie starego komina z cegły, który jest nie tylko kwestią estetyki, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Zapewnienie stabilności i drożności komina jest kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania systemu grzewczego, a zaniedbania mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Od drobnych napraw po gruntowne przebudowy – proces ten wymaga precyzji, wiedzy i często niemałych nakładów finansowych. Zanurzmy się w świat cegieł, zapraw i dymu, by odkryć sekrety skutecznej renowacji.

Remont starego komina z cegły to temat, który wymaga szczegółowej analizy, zwłaszcza biorąc pod uwagę różnorodność czynników wpływających na jego degradację. Poniżej przedstawiono zsyntetyzowane dane dotyczące kluczowych aspektów uszkodzeń i interwencji, które pozwalają na głębsze zrozumienie skali problemu i dostępnych rozwiązań.
Rodzaj uszkodzenia | Przyczyna | Zakres interwencji | Szacunkowy koszt remontu (za metr bieżący komina) |
---|---|---|---|
Wykruszenia cegieł i spoin | Ekspozycja na warunki atmosferyczne (mróz, wilgoć), wysokie temperatury, gazy spalinowe. | Uzupełnienie ubytków zaprawą, wymiana pojedynczych cegieł, hydroizolacja. | 150-300 zł |
Odspojenie/odpadanie tynku | Niska jakość tynku, brak hydroizolacji, mróz, wilgoć. | Skucie starego tynku, przygotowanie podłoża, nałożenie nowego tynku, malowanie lub pokrycie płytkami ceramicznymi. | 80-200 zł |
Nieszczelności komina | Uszkodzone spoiny, pęknięcia cegieł, brak odpowiedniego wkładu. | Włożenie wkładu kominowego, uszczelnienie kanałów spalinowych. | 300-600 zł (za wkład + montaż) |
Zawalenie się lub duże uszkodzenia konstrukcji | Długotrwałe zaniedbania, brak konserwacji, silne działanie czynników zewnętrznych. | Rozbiórka częściowa lub całkowita i odbudowa komina. | 500-1500 zł (za metr bieżący) |
Jak widać, problem uszkodzeń kominów z cegły jest wielowymiarowy i wymaga indywidualnego podejścia. W zależności od skali problemu, właściciele domów mogą zdecydować się na różnorodne działania, od prostych napraw kosmetycznych po gruntowne interwencje strukturalne. Wybór odpowiedniego rozwiązania często zależy od budżetu, zakresu uszkodzeń oraz wymagań dotyczących bezpieczeństwa i funkcjonalności komina. Kluczowe jest, aby zawsze konsultować się ze specjalistą, który oceni rzeczywisty stan komina i zaproponuje najbardziej efektywne i bezpieczne rozwiązanie, niezależnie od tego, czy mówimy o klasycznej odbudowie, czy o instalacji nowoczesnego systemu kominowego. Działanie na własną rękę, bez odpowiedniej wiedzy, może prowadzić do poważnych konsekwencji, takich jak zadymienie pomieszczeń, zagrożenie pożarowe czy emisja toksycznych gazów. To inwestycja w bezpieczeństwo i spokój ducha na lata.
Ocena stanu technicznego komina z cegły – co sprawdzić?
Zanim w ogóle pomyślimy o tym, jak podjąć się remontu starego komina z cegły, musimy najpierw zrozumieć jego stan techniczny. To trochę jak z wizytą u lekarza – najpierw diagnoza, potem leczenie. Nie ma sensu wydawać pieniędzy na kosmetykę, jeśli fundamenty gniją. Wielu właścicieli domów, niestety, uczy się tego na własnych błędach, kiedy to niewielki problem przeradza się w katastrofę, wymagającą gruntownej rozbiórki. Przyjrzyjmy się, co i jak dokładnie sprawdzić, aby uniknąć przykrych niespodzianek.
Ocena stanu technicznego komina, zwłaszcza jego części wystającej ponad dach, wcale nie musi być skomplikowaną misją rodem z filmów szpiegowskich. Można zacząć od prostej inspekcji wizualnej z poziomu gruntu. Dobrej jakości lornetka może zdziałać cuda, pozwalając na szybkie zlokalizowanie poważniejszych ubytków czy pęknięć. Pamiętaj, aby patrzeć pod słońce i w dzień pochmurny, aby dostrzec każdy, nawet najmniejszy defekt. To pierwsze sito, które pomoże nam określić, czy konieczny jest kolejny krok – bliższe oględziny z bliska, np. z dachu.
Kiedy już znajdziemy się na dachu, inspekcja powinna być o wiele bardziej szczegółowa. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym jest odspojenie i odpadanie tynku. To nie tylko estetyczna skaza, ale poważny defekt, który w dłuższej perspektywie może uszkodzić pokrycie dachu. Jak to działa? Prosto – przez takie ubytki woda z deszczu czy topniejącego śniegu przenika do struktury komina, prowadząc do dalszych uszkodzeń. Pamiętaj, że woda to wróg numer jeden cegły i zaprawy, zwłaszcza w połączeniu z niskimi temperaturami. Każde zamarznięcie wody rozsadza materiał od środka, co sprawia, że komin staje się bardziej podatny na szkody spowodowane mrozem.
Kolejny ważny element to same cegły. Z czasem cegła ceramiczna, z której wykonane jest wykończenie komina, może ulegać wykruszeniu. To proces naturalny, ale jego zaawansowanie może doprowadzić nawet do zawalenia się komina – tak, to brzmi drastycznie, ale zdarza się to. Szukaj oznak „łuszczenia się” powierzchni, głębokich pęknięć czy rozwarstwień. Dotknij, popukaj – dźwięk pusty może świadczyć o delaminacji lub odspojeniu wewnętrznych warstw. Spoiny między cegłami są równie ważne. Czy są wypłukane? Czy występują wykwity solne? Te białe naloty to nic innego jak krystalizujące się sole mineralne, przenoszone przez wilgoć z wnętrza cegieł na zewnątrz. To znak, że komin intensywnie nasiąka wodą.
Nie zapomnij o sprawdzeniu górnej części komina – czapki. Często jest to betonowa płyta, która powinna chronić cegły przed bezpośrednim opadem atmosferycznym. Czy czapka jest pęknięta? Czy jej krawędzie są odpowiednio wysunięte poza obrys komina (min. 3-5 cm z każdej strony), aby woda nie spływała po ścianach? Każde pęknięcie to otwarta brama dla wilgoci. Sprawdź również obróbki blacharskie wokół komina, które powinny być szczelne i prawidłowo ułożone. Uszkodzone obróbki to gwarancja przecieków do wnętrza budynku.
Na koniec – rzuć okiem do wnętrza komina, o ile to możliwe i bezpieczne. Jasne światło latarki i małe lusterko mogą pomóc ocenić stan przewodu kominowego. Szukaj osmolonych miejsc, pęknięć, zatorów sadzy. Te obserwacje są szczególnie ważne, jeśli planujesz modernizację systemu grzewczego i dostosowanie komina do nowych urządzeń. Pamiętaj, że pełna, fachowa ocena powinna być zawsze wykonana przez uprawnionego kominiarza lub inspektora budowlanego. Ich doświadczenie i specjalistyczny sprzęt (np. kamera inspekcyjna) pozwalają na wykrycie ukrytych wad, których samemu nie dostrzeżesz. To inwestycja w spokój i bezpieczeństwo, która zawsze się opłaca. Takie działania minimalizują ryzyko niespodziewanych wydatków w przyszłości i pomagają podjąć świadome decyzje dotyczące dalszych kroków, zanim przystąpi się do faktycznego remontu starego komina z cegły.
Naprawa uszkodzonych cegieł i spoin w starym kominie
Kiedy już wiemy, co "boli" nasz komin, czas na chirurgiczne podejście do problemu. Naprawa uszkodzonych cegieł i spoin w starym kominie to zadanie wymagające precyzji, odpowiednich materiałów i co najważniejsze – zdrowego rozsądku. Zbyt wiele razy widziałem próby "naprawy" kominów, które skończyły się estetycznym bublem lub co gorsza, koniecznością całkowitej rozbiórki, bo ktoś postanowił zaoszczędzić kilka złotych. Pamiętajcie, że komin to nie dekoracja, to ważny element konstrukcyjny, odpowiedzialny za bezpieczeństwo grzewcze domu.
Jeżeli po dokładnej ocenie stanu technicznego stwierdzimy, że uszkodzone zostały tylko pojedyncze cegły, to mamy szczęście. Wówczas można podjąć próbę naprawy zakończenia komina. Mamy tu na myśli sytuacje, gdzie cegły są całe, ale widoczne są tylko miejscowe ubytki w zaprawie spoinowej, lub gdy kilka cegieł ma drobne odpryski, które nie wpływają na ich integralność strukturalną. Taki stan pozwala na stosunkowo szybkie i mniej inwazyjne działanie, które przywróci kominowi funkcjonalność i estetykę, bez konieczności kosztownej przebudowy.
Kluczowe jest, aby takie ubytki uzupełnić, wykorzystując odpowiednią zaprawę montażową. To nie może być zwykła zaprawa murarska. Szukajmy zapraw renowacyjnych, mrozoodpornych, z dodatkami hydrofobowymi, które zapobiegną wchłanianiu wody i powstawaniu wykwitów. Pamiętajmy o dokładnym wyczyszczeniu miejsca naprawy z luźnego materiału, kurzu i wszelkich zanieczyszczeń. Stare, kruszące się spoiny należy usunąć na głębokość około 1-2 cm. Użyjcie do tego wąskiej szpachelki lub specjalnego dłuta. To zapewni nowej zaprawie odpowiednią przyczepność. Przed nałożeniem zaprawy, warto lekko zwilżyć cegły, aby zaprawa nie wyschła zbyt szybko, co mogłoby osłabić jej wiązanie. W przypadku wymiany pojedynczych cegieł, należy je ostrożnie wykuć, wyczyścić miejsce i wstawić nową cegłę, łącząc ją z istniejącą konstrukcją świeżą zaprawą. Koszt takiej operacji, w zależności od liczby uszkodzonych cegieł i ubytków, może wahać się od 100 do 300 zł za metr kwadratowy powierzchni komina, nie licząc kosztu materiałów (ok. 5-15 zł za cegłę, 30-60 zł za worek zaprawy renowacyjnej).
W przeciwnym razie – gdy cegły rozpadają się i kruszą, a spoiny między nimi uległy wymyciu, to jest sygnał alarmowy. Krusząca się cegła i spoiny oznaczają utratę stabilności całej konstrukcji. W takiej sytuacji nie ma co udawać, że "damy radę to zalepić". Zdecydowana większość przypadków kruszącej się cegły wymaga rozbiórki zniszczonej części komina i wymurowania jej na nowo. Nie bójcie się tego słowa – rozbiórka. To inwestycja w bezpieczeństwo, która pozwala uniknąć katastrofy budowlanej. Często jest to jedyne rozsądne rozwiązanie, gwarantujące trwałość i bezpieczeństwo na lata.
Jeśli musimy wybudować zakończenie komina od nowa, warto zastosować cegły klinkierowe jak najwyższej jakości. Są one odporne na wilgoć, mróz i agresywne środowisko spalin. Klinkier charakteryzuje się bardzo niską nasiąkliwością (poniżej 6%), co jest kluczowe w przypadku kominów. Użyjmy również zaprawy do klinkieru, która zapobiega powstawaniu wykwitów i charakteryzuje się dobrą przyczepnością. Pamiętajcie, by unikać dość często popełnianego błędu, którym jest murowanie na puste spoiny – zawsze zwracajcie uwagę na to, aby krawędzie spoin pokrywały się z płaszczyzną klinkieru, co zapewnia estetykę i szczelność. Orientacyjny koszt odbudowy 1 metra bieżącego komina z klinkieru, wliczając materiał i robociznę, to około 400-800 zł. Ważne jest, aby wykonawca był doświadczony w pracy z klinkierem, ponieważ niewłaściwe murowanie może zrujnować cały wysiłek i środki finansowe. Dobrze wykonana praca to gwarancja, że przez długie lata nie będziemy musieli martwić się o remont starego komina z cegły.
Renowacja tynku i zabezpieczanie komina przed wilgocią i mrozem
Skoro nasz komin już nie sypie cegłami, czas zająć się jego skórą – czyli tynkiem – i zapewnić mu ochronę przed najgroźniejszymi wrogami: wilgocią i mrozem. To kluczowy etap, bo nawet najlepiej naprawiona konstrukcja bez odpowiedniej warstwy ochronnej szybko wróci do stanu wyjściowego. Zapobieganie jest zawsze lepsze i tańsze niż leczenie, a w przypadku kominów zasada ta sprawdza się podwójnie. Nie ma co ukrywać, wilgoć potrafi działać niczym kwas na cement, a mróz niczym kilof, rozsadzający wszystko od środka.
Trwałość tynku na kominie można zwiększyć w dwojaki sposób. Pierwszy to oczywiście zastosowanie wysokiej jakości tynków renowacyjnych, które są specjalnie przeznaczone do zastosowań zewnętrznych, charakteryzują się wysoką paroprzepuszczalnością, odpornością na wilgoć i promieniowanie UV. Przy renowacji tynku najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie podłoża. Musimy usunąć wszystkie luźne, kruszące się fragmenty starego tynku, aż do gołej cegły. Jeśli tynk jest zniszczony w ponad 30-40%, to rozsądniej jest skuć go w całości. Po oczyszczeniu i odpyleniu podłoża, warto zastosować grunt sczepny, który zwiększy przyczepność nowej warstwy. Grubość nowego tynku powinna wynosić około 1,5-2,5 cm. Możemy zastosować tynki cementowo-wapienne, ale jeszcze lepszym rozwiązaniem są gotowe tynki renowacyjne, zawierające dodatki poprawiające ich właściwości, takie jak włókna zbrojące czy środki hydrofobowe. Po nałożeniu tynku, możemy go pomalować farbą elewacyjną, która dodatkowo zabezpieczy powierzchnię przed wilgocią i zanieczyszczeniami. Koszt materiałów na metr kwadratowy tynku to około 15-40 zł, natomiast robocizna może kosztować od 50 do 100 zł za m².
Drugim, znacznie bardziej trwałym sposobem na wykończenie komina i zabezpieczenie tynku, jest zastosowanie mrozoodpornych płytek ceramicznych lub klinkierowych. Tego rodzaju okładzina może być bardzo trwała, pod warunkiem starannego przeprowadzenia koniecznych prac, które należy wykonać w następującej kolejności. Po pierwsze, podłoże musi być idealnie czyste i suche. Płytki powinny być układane na elastycznej zaprawie klejowej, przeznaczonej do stosowania na zewnątrz i w zmiennych warunkach temperaturowych (klasy S1 lub S2). Pamiętajmy, aby nie używać zbyt grubej warstwy kleju – około 5 mm to optimum. Po drugie, bardzo ważne jest odpowiednie fugowanie. Fugi muszą być wodoszczelne i mrozoodporne. Szerokość fugi powinna wynosić minimum 5 mm, co pozwala na lepsze przenoszenie naprężeń wynikających z rozszerzalności termicznej materiałów. Pamiętajmy, aby dokładnie wypełnić każdą fugę i usunąć nadmiar fugi z powierzchni płytek, zanim zaschnie. Wykończenie narożników specjalnymi kształtkami narożnymi zamiast cięcia płytek poprawi estetykę i trwałość.
Jednak samo nałożenie tynku lub płytek to nie wszystko. Komin, szczególnie ten stary, potrzebuje kompleksowej ochrony przed wilgocią, która przenika do jego struktury z deszczu, śniegu czy kondensacji pary wodnej. Tu w grę wchodzą specjalistyczne impregnaty hydrofobowe. Aplikacja takiego impregnatu na powierzchnię tynku lub cegieł sprawia, że materiał przestaje chłonąć wodę. Impregnaty tworzą niewidoczną warstwę, która odpycha wodę, jednocześnie pozwalając kominowi "oddychać", czyli odprowadzać wilgoć zgromadzoną w jego wnętrzu. Należy je stosować co kilka lat, w zależności od zaleceń producenta. Ceny impregnatów wahają się od 20 do 60 zł za litr, a ich wydajność to zazwyczaj 4-10 m²/litr, w zależności od nasiąkliwości podłoża. Koszt nie jest duży, a efekty są nieocenione.
Pamiętajmy również o sprawdzeniu i, w razie potrzeby, wymianie obróbek blacharskich wokół komina. To one są pierwszą linią obrony przed deszczem spływającym z dachu. Powinny być wykonane z trwałych materiałów, takich jak miedź, tytan-cynk lub blacha stalowa powlekana. Należy sprawdzić, czy są odpowiednio uszczelnione i czy nie ma w nich żadnych pęknięć czy szczelin. Niewłaściwie wykonane obróbki to otwarta furtka dla wody, która niezauważona będzie niszczyć komin od środka. Odpowiednie wykonanie tych prac zagwarantuje, że remont starego komina z cegły będzie inwestycją na lata, a nie na kilka sezonów. Dbałość o szczegóły i stosowanie odpowiednich technologii pozwoli uniknąć problemów w przyszłości.
Wkłady kominowe – kiedy są konieczne i jakie wybrać?
Po tym, jak nasz komin odzyskał blask zewnętrzny i został zabezpieczony przed wszelkimi anomaliami pogodowymi, nadchodzi czas na zajrzenie do jego duszy, czyli wnętrza. Często remont starego komina z cegły nie ogranicza się tylko do naprawy części zewnętrznej. Komin może również wymagać naprawy "od środka", a to jest już całkiem inna bajka, gdzie wkłady kominowe grają pierwsze skrzypce. Ignorowanie tego aspektu to jak jazda samochodem z pięknym lakierem, ale dziurawym silnikiem – na dłuższą metę to po prostu nie zadziała, a co gorsza, może być śmiertelnie niebezpieczne. Nieszczelne przewody kominowe są przyczyną zaczadzeń, a także zwiększają ryzyko pożaru.
Konieczność umieszczenia specjalnego wkładu kominowego w istniejącym przewodzie jest podyktowana kilkoma czynnikami. Najważniejszym z nich jest zmiana źródła ciepła, np. przejście z paliwa stałego (drewno, węgiel) na gazowe lub olejowe. Spalinom z tych paliw towarzyszy niska temperatura i wysoka wilgotność, co w połączeniu z kwaśnym odczynem skroplin, powoduje intensywną korozję i wykruszanie się starej zaprawy. Zwykłe ceglane kominy nie są przystosowane do pracy w takich warunkach. Zjawisko kondensacji pary wodnej w kominie bez wkładu może prowadzić do jego zawilgocenia, degradacji materiału i obniżenia drożności. Innym sygnałem do instalacji wkładu są widoczne nieszczelności w starym kominie, wykryte podczas inspekcji kominiarskiej. Mogą to być pęknięcia w ściankach, wykruszenia spoin, czy po prostu porowatość materiału, która sprawia, że komin "pociesza się" sadzą, dymem i toksycznymi gazami, przenikającymi do ścian i sąsiednich pomieszczeń. W takiej sytuacji wkład kominowy jest jedynym skutecznym rozwiązaniem, ponieważ uszczelnia cały przewód i odprowadza spaliny w bezpieczny sposób.
Instalacją i montażem wkładów kominowych zajmują się wyspecjalizowane firmy. To nie jest zadanie dla "złotej rączki" z osiedla. Te firmy posiadają do tego odpowiedni sprzęt (kamery inspekcyjne, urządzenia do mechanicznego czyszczenia, a nawet wyciągarki do wkładów) i, co najważniejsze, wiedzę oraz doświadczenie. Profesjonaliści dobierają wymiary instalacji nie "na oko", ale na podstawie dokładnych pomiarów i obliczeń, z uwzględnieniem mocy pieca, rodzaju paliwa i wysokości komina. Ważne jest, aby średnica wkładu była dopasowana do wymagań urządzenia grzewczego. Zbyt mała średnica spowoduje niedostateczny ciąg, a zbyt duża — nadmierne wychładzanie spalin i większą kondensację. To sztuka wyboru właściwego rozwiązania dla konkretnej instalacji. Ceny za instalację wkładu mogą być zróżnicowane. Dla wkładu stalowego kwasoodpornego o średnicy 150 mm i długości 8 metrów, koszt samego wkładu to około 80-150 zł/mb. Koszt montażu to dodatkowo około 150-250 zł/mb, więc łączna kwota za całą operację, z robocizną, może wynieść od 230 do 400 zł za metr bieżący komina.
Na rynku dostępne są różne typy wkładów kominowych, które należy dobrać do rodzaju paliwa, które będzie spalane w piecu. Do kotłów na gaz ziemny i olej opałowy najczęściej stosuje się wkłady z blachy kwasoodpornej (stal nierdzewna, gatunek 1.4404 lub 1.4571) o grubości 0,6-0,8 mm. Te materiały są odporne na korozję wywołaną kwasami obecnymi w skroplinach. Posiadają wysoką odporność na działanie wilgoci. Do kominków i kotłów na paliwa stałe (drewno, węgiel) preferowane są wkłady ze stali żaroodpornej (gatunek 1.4828, 1.4845) o grubości 1 mm lub więcej, które wytrzymują znacznie wyższe temperatury, rzędu 600-1000°C. Oprócz wkładów stalowych, na rynku dostępne są również wkłady ceramiczne, które są droższe (około 200-400 zł/mb samego wkładu, plus montaż około 250-400 zł/mb), ale charakteryzują się wyjątkową odpornością na temperaturę, korozję i pożar sadzy. Wkłady ceramiczne są bardziej uniwersalne i mogą być stosowane praktycznie do każdego rodzaju paliwa. Ostateczny wybór wkładu powinien być zawsze konsultowany z kominiarzem i producentem kotła grzewczego, aby zagwarantować kompatybilność i bezpieczeństwo całego systemu.
Innowacyjnym rozwiązaniem staje się również uszczelnianie przewodów kominowych metodą szlamowania lub za pomocą mas ceramicznych. Jest to alternatywa dla wkładów stalowych, szczególnie gdy przekrój komina jest nieregularny lub gdy montaż tradycyjnego wkładu jest niemożliwy ze względu na skomplikowany przebieg komina. Metoda ta polega na wpuszczeniu do przewodu specjalnej masy (np. cementowej z dodatkami ogniotrwałymi), która wypełnia szczeliny i tworzy gładką, gazoszczelną powłokę. Koszt takiego rozwiązania może być zbliżony do montażu wkładu stalowego, choć w dużej mierze zależy od długości i stanu technicznego przewodu. Wybór odpowiedniego wkładu lub technologii uszczelniania to fundamentalna decyzja, która wpływa na bezpieczeństwo i efektywność systemu grzewczego. Nie da się ukryć, że to najważniejszy element remontu starego komina z cegły od środka, gwarantujący jego długotrwałe i bezpieczne użytkowanie. Jak to mawiał mój znajomy kominiarz: „W kominie, jak w życiu – to co najważniejsze, często jest niewidoczne gołym okiem”.
Najczęściej zadawane pytania dotyczące remontu starego komina z cegły
P: Kiedy jest najlepszy czas na remont starego komina z cegły?
O: Najlepszy czas na remont komina to ciepłe miesiące, zazwyczaj od wiosny do wczesnej jesieni (kwiecień-październik), gdy temperatura powietrza jest stabilna i nie ma mrozów ani intensywnych opadów. Pozwala to na prawidłowe wiązanie zapraw i tynków, co zwiększa ich trwałość i zapobiega uszkodzeniom spowodowanym zbyt szybkim wysychaniem lub zamarzaniem wody.
P: Czy mogę samodzielnie przeprowadzić remont starego komina z cegły?
O: Drobne naprawy, takie jak uzupełnianie ubytków w spoinach czy ponowne tynkowanie, mogą być wykonane samodzielnie, jeśli posiadasz odpowiednie umiejętności, narzędzia i wiedzę na temat bezpiecznej pracy na wysokości. Jednakże, w przypadku poważniejszych uszkodzeń konstrukcji, konieczności rozbiórki i odbudowy, czy instalacji wkładu kominowego, zdecydowanie zaleca się skorzystanie z usług doświadczonych specjalistów – murarzy kominowych i kominiarzy. Niewłaściwie wykonany remont może zagrażać bezpieczeństwu domowników.
P: Ile kosztuje remont starego komina z cegły?
O: Koszt remontu starego komina z cegły jest bardzo zróżnicowany i zależy od zakresu prac. Proste uzupełnianie ubytków w spoinach może kosztować od 150 do 300 zł za metr bieżący komina. Renowacja tynku to wydatek rzędu 80-200 zł/m². Instalacja wkładu kominowego to koszt od 300 do 600 zł za metr bieżący (wraz z montażem wkładu stalowego), natomiast kompleksowa rozbiórka i odbudowa komina może kosztować od 500 do 1500 zł za metr bieżący. Do tego należy doliczyć koszty materiałów oraz ewentualne ukryte defekty wykryte w trakcie prac.
P: Jak długo trwa remont starego komina z cegły?
O: Czas trwania remontu komina zależy od jego skali. Proste naprawy tynku czy uzupełnianie spoin mogą zająć 1-2 dni. Wymiana uszkodzonych cegieł i częściowa odbudowa komina to zazwyczaj 3-5 dni. Najdłużej trwa kompleksowy remont połączony z rozbiórką i odbudową komina oraz montażem wkładu kominowego – może to zająć od tygodnia do nawet dwóch tygodni, w zależności od warunków atmosferycznych i dostępności materiałów oraz ekip budowlanych.
P: Czy każdy stary komin wymaga wkładu kominowego?
O: Nie każdy stary komin wymaga wkładu. Wkład kominowy jest konieczny przede wszystkim, gdy zmienia się rodzaj paliwa na gazowe lub olejowe (ze względu na niską temperaturę spalin i korozję), lub gdy istniejący komin jest nieszczelny i nie nadaje się do uszczelnienia tradycyjnymi metodami. W przypadku kotłów na paliwa stałe (drewno, węgiel), wkłady również są rekomendowane, jeśli przewód jest nieszczelny, jednak ich konieczność jest mniejsza niż w przypadku gazu czy oleju, pod warunkiem, że komin jest w dobrym stanie technicznym i posiada odpowiedni przekrój. Ostateczną decyzję zawsze powinien podjąć uprawniony kominiarz po przeprowadzeniu inspekcji.